Ostatnio pisałam, jak wygląda Mój przykładowy jadłospis
Wynika z niego, że zjadłam w ciągu dnia:
2300 kcal
90 g białka
193 g tłuszczu
50 g węglowodanów
Liczby te mają znaczenie, bo to na nich opierają się najważniejsze założenia zdrowej diety, która pomoże ci uzyskać wymarzoną sylwetkę. Musisz wiedzieć co oznaczają kalorie oraz czym są białka, tłuszcze i węglowodany, aby mieć pełną kontrolę nad tym, co dzieje się w twoim organizmie.
Takie dokładne liczenie jest jednak potrzebne tylko na początku diety, gdy nie wiesz jeszcze za dużo o zawartości głównych składników odżywczych w potrawach, które zjadasz. Wygląda skomplikowanie, ale tak naprawdę to kwestia czasu, by się przyzwyczaić.
Kalorie
Kalorie mają znaczenie, bo to od nich zależy twoja waga. Musisz spalać więcej niż zjadasz, żeby tracić na wadze. Najlepsze jednak w diecie niskowęglowodanowej jest to, że można w pełni zaspokoić głód mniejszą ilością kalorii (więcej: Dlaczego na diecie niskowęglowodanowej je się mniej?).
Białko
Białko pełni funkcję budulcową. Najlepsze są białka zwierzęce, bo tylko one zawierają pełen skład potrzebnych organizmowi aminokwasów. Białka roślinne są gorszej jakości, ponadto mogą powodować alergie. Białko
Zjadanego białka nie trzeba liczyć w gramach - najważniejszy jest ich stosunek do tłuszczu, ja zjadam białko i tłuszcz w proporcji około 1:2 (liczymy dzieląc ilość tłuszczu przez ilość białka: 192,5g/90g=2,14). Więcej na ten temat: Białko: mniej więcej ile?
Na początku diety możesz wyliczać sobie te proporcje, ale później już będziesz widziała, że wszystko podpowiada ci smak - ja tak właśnie robię; czasem mam ochotę na coś bardziej a czasem mniej tłustego i tym kieruję się przy przyrządzaniu posiłków.
Tłuszcz
Tłuszcze są podstawowym źródłem energii. Bez tłuszczu organizm nie byłby w stanie funkcjonować. Najlepsze są tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (mięso, sery, jajka). Tłuszcz
Więcej: Tłuszcze - najlepsze paliwo
Węglowodany
Węglowodany
Węglowodany są źródłem energii zapasowym, człowiek w ogóle nie musi ich zjadać. Najlepiej ograniczać je do zera, ale w dzisiejszych czasach jest to raczej niemożliwe. Warto odżywiać się jak najzdrowiej, ale nie za cenę miliona wyrzeczeń - trzeba ze sobą współpracować, nie terroryzować się. Im mniej więc węglowodanów tym lepiej: ja staram się nie przekraczać 50 g na dobę, ale nawet do 100 g nadal wszystko jest w porządku. Więcej: Węglowodany to cukry
Podsumowując:
- licz kalorie, aby kontrolować wagę,
- najlepsze są białka i tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, jedz je kierując się smakiem,
- węglowodany ograniczaj do minimum, górna granica to 70 g na dobę.